Co to był za weekend. W piątek zostałam w chacie z dziećmi,
gdyż oczywiście po pięciu dniach w żłobie są znowu chore. Fela kaszlała jak
stary żul a Klara w czwartek wieczorem miała wysoką gorączkę. Podaliśmy im Zyrtec
i przeszło. Dziś Piotr ma dyżur i idzie z nimi do lekarza. Ja rano byłam w
telewizji, ponieważ opowiadałam o Skrzynce na bajki w programie na żywo (oglądaj od 00:50:16) „Region
na dzień dobry”. I tam, czekając na moje wejście, widziałam w telewizorze na
pasku, że w bydgoskim szpitalu dziecięcym są hordy chorych na zapalenie
oskrzeli, płuc i górnych dróg oddechowych dzieci, że kiblują na korytarzach, no
i trochę mnie zmroziło. Więc on z nimi dziś idzie. Do lekarza.
Zmroziło mnie też wczoraj na wielkiej wycieczce w Bory Tucholskie.
Ale tylko trochę, bo pogodę mieliśmy idealną. 23 osoby ruszyły z nami na 25
kilometrową wędrówkę wzdłuż jezior, rzek, po lasach i kniejach. W pełnym słońcu
i śniegu oglądaliśmy drzewa w parku dendrologicznym, słuchaliśmy dzięciołów i
patrzyliśmy na łabędzie. Piękna sprawa. Głowa odpoczywa, powietrze jest świeże,
a mróz wymraża wirusy i bakterie. I tyłek chudnie (chociaż nie mój, bo ja
ciągle jadłam). No i ekipa była zacna. Jak tak idziesz, jak w transie, to
możesz sobie naprawdę szczerze i fajnie pogadać.
Wieczorem padłam jak trup. Między powrotem, a padnięciem miałam chwilę, żeby pobawić się z dziećmi. To była tylko chwila i dziś już za nimi tęsknię.
W piątkowe popołudnie i wieczór, jak również w sobotnie
popołudnie, remontowałam z dwiema Magdami lokal Skrzynki na bajki. Będzie
pięknie. Wstępnie zaplanowałyśmy otwarcie na 6 lutego. Szykujcie się. W sobotę
po pracach budowlanych, doprowadziłam się do ładu i poszłam na premierę do
teatru. „Grona gniewu”. Sparafrazuję słowa Bartka Chacińskiego, który powiedział o filmie „Mama” z Penelope Cruz, że
należy poczekać, aż film trafi do telewizji, a potem nie oglądać. Także tego.
Można iść, ale można też nie iść.
No dobrze, Piotr wrócił od lekarza. Dzieci są chore i nie
mogą iść do żłoba, ani do szczepienia na pneumokoki w środę. Ale nie muszą iść
też do szpitala, co uznaję za plus i Wam również samych plusów w tym tygodniu życzę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz